Sokół Kalsk - strona nieoficjalna

autor: ~Ze strony Livorno 2015-10-03 21:18:55

Ps.Jeszcze jedno zdanie o trenerze i działaczach Sokoła,którzy w perfidny i bardzo brzydki sposób obrażali naszego zawodnika P.Szawałe.Panowie emocje,emocjami,ale kultury za grosz nie macie.Wyzwiska z waszej ławki i prowokacje były karygodne.To nie Liga Mistrzów,tu nie gra się o wielkie pieniądze tu się gra dla przyjemności i kibiców.Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją,żeby tak zdenerwować naszego(spokojnego)prezesa,a skoro wam się to udało to musieliście nieźle przegiąć.Macie super zespół,mimo porażki dobrze grali(zabrakło szczęścia),ale emocje i zachowanie wasze potępiam.Nie warto,tego wszystkiego psuć co macie chamskim zachowaniem i prowokacjami,bądź zrzucaniem winy za porażkę na sędziów.Do zobaczenia na wiosnę.

autor: wojtek555 2015-10-04 00:20:17

Mój komentarz na stronie Liwna poniżej...

autor: wojtek555 2015-10-04 00:21:03

Po przeczytaniu jakże obszernego sprawozdania z meczu, muszę odnieść sie do ostatniego akapitu. Autor pisze, że to ja jako trener obrażałem zawodników gospodarzy. Nic podobnego nie miało miejsca, a nazwanie gracza "Rudym" nie jest chyba czymś nadzwyczajnym i grubiańskim. Taki ma kolor włosów i już, a że zachowanie tego zawodnika na boisku było poza normą to fakt niepodważalny. To On otrzymał żółta kartkę, i powinien otrzymać także drugą, ale ten fakt umknął sedziemu podczas gry. Ten sam zawodnik faulował naszego zawodnika (Przemek Joński), który chwilę później musiał opuścić boisko. Na dzień dzisiejszy ma dwa tygodnie zwolnienia i oby to było tylko naciągnięcie wiązadeł krzyżowych... Działacze i osoby znajdujace się wraz z zawodnikami rezerwowymi również wykazały się nadpobudliwością w ..

autor: wojtek555 2015-10-04 00:21:54

...stosunku do mnie i naszych kibiców, którzy byli obecni na spotkaniu. Nie miałem zamiaru nikogo obrażać i tego nie zrobiłem. Nie miałem także pretensji do Panów sędziów prowadzących zawody o wynik spotkania. Po meczu to ja podszedłem do trójki sędziowskiej i podziekowałem za zawody. To samo uczyniłem w stosunku do prezesa i kilku działaczy, z którymi w czasie meczu "prowadziłem polemikę" Jakoś tak mam, że potrafię oddzielić zachowanie w trakcie meczu, jak i po jego zakończeniu. Jeden z zawodników (trener jak sam o sobie mówił) z boiska krzyczał w strone naszej ławki i do mnie i tego w opisie jakoś nie uwzględnił autor. Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam, ale nie wydaję mi się, że zachowanie było dalece odbiegajace od normy na boiskach piłkarskich. Pozdrawiam i życze powodzenia Wojtek.

autor: ~albi 2015-10-04 10:47:36

łysy jast łysy,rudy jest rudy a ja jestem gruby i wasi kibice na mnie tak krzyczeli i nie uważam żeby mnie obrażali.Po co te zbędne dyskusje